Rozdział 11
Zobaczyłam prześliczną bluzkę dla Nathana. Uważam, ż mu się
spodoba. Zaraz potem ujrzałam regał pełen Full Capów. Wzięłam w kolorze
niebiesko zielonym ( pod kolor oczu Nathana ) , wzięłam także pare bluz oraz 2
pary conversów i reeboki.
Spotkałam się przy przebieralni z jakąś dziewczyną.
- Cześć Camile pamiętasz mnie? To ja Alex – powiedziała nieznajoma.
Nie znałam jej. – no to ja ta Alex z manią na fryzury.- A no tak, to ty, ale tyś się zmieniła.
Nagle przyszedł niespodziewanie Nath pocałował mnie w usta. Dziewczyna zbladła na
jego widok.
---------------------------------------------------
Tak wiem krótki, ale nie miałam czasu. Następny będzie trochę dłuższy. Obiecuję ;D
Czekam na komentarze <3