Music

http://youtu.be/aegLc3Gw8Qk&autoplej=1&kolorek=0a5903&typek=3

wtorek, 8 stycznia 2013

Rozdział 28 , 29

Zwracam się do ~Bulmy
Czemu i jak niby kopiuje tamten blog?! Ja sama też go czytam, ale nie odgapiam. Jak coś widzisz to napisz co kopiuje, bo wszystkie obrazki znajduje w google, a rozdziały coponiektóre pomaga mi pisać jedna z przyjaciółek. Więc nie wiem czego się czepiasz. A do wampirów to jeszcze wróce. Mam przygotowany rozdział. A teraz rozdział 28 i 29 ...
Rozdział 28
Chce mu pomoc, żeby nie został sam. Myślę, że mu się uda.
Godzina 20.06
- Połóż się koło mnie, prosze -Uległam, miał taki słodki głos.  -chce Cię tu i teraz...
Niespodziewałam sie tego po nim, że ma jeszcze siłe po tak cieżkim dniu. Przytuliłam sie do jego klatki, czujac powolne i spokojne bicie jego serca. Całował i głaskał mnie po głowie. Wiedziałam, że to kiedyś nastąpi. Wiem, że ja go pragnęłam tak bardzo jak on mnie. Nie chciałam jednak czekac i robić mu przykrych niespodzianek, kiedy się zdecyduje.
- Nathan zróbmy to teraz...
- Ale czy napewno ... tego chcesz? To wszystko od Ciebie zależy
- Tak chce, ale Ty sie chyba rozmyśliłeś?
- Nie, nie rozmyśliłem się. Zrobimy to teraz.
Podniósł sie i szybkim ruchem ściągnął ze mnie bluzke, ja sie tym samym odwdzięczyłam. Był bardzo delikatny wiedząc, że nie chciał mnie zranić i, żeby było to mile zapamietane ... na zawsze.
Rozdział 29
Obudziałam sie wtulona w Nathana. Przypomniało mi się co działo się tamtej nocy. Nathan już nie spał, a jego uśmiech oznaczał tylko jedno - to była wspaniała noc.
Bawił się moimi wlosami, a ja nie chciała, aby przestał i przytuliłam się jeszcze bardziej do niego.
- Nie za wygodnie?- zapytał
- Jest bardzo wygodnie
- Wszystko w porzadku
- Jak najbardziej,  było cudowne
Przygryzł warge od razu, gdy usłyszał słowa ,,bylo cudowne,``.
- Nie wiem, czy Ty też, ale mam ochote na jeszcze- powiedział
- Wiesz może nie teraz? Zostaw sobie czas do wieczora
- Tak dlugo?
- Oj czeba sobie zasłużyć na przyjemności
Nathan wstał i ubrał swoje bokserki, kóre leżały obok. Na jego ramionach było kilka zadrapan. Ale chyba mu nie przeszkadzały.
....
_____________________
Przepraszam za brak obrazków, ale nie mogę coś ich dodać, a mam je na kompie ;C. Wyjątkowo dodałam dwa rozdziały, abyście mogli sobie więcej poczytać z dedykacją dla Kia i Dreamer